|
FORUMPIROTECHNICZNE.PL Forum Pirotechniczne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bodek
Dołączył: 19 Sty 2005 Posty: 11
|
Wysłany: Wto Maj 15, 2007 12:52 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Cytat: | Ma natomiast jedna oczywista wade cene - domyslam sie ze stosujesz nadchlorany do FB |
FB nie zamykają sie tylko na chloranach przecierz mozna stosować inne utleniacze KNO3 Ba(NO3)2 itp . i tez działają a cena wcale nie jest taka duża takich fotobłysków pozatym i tak to jest tylko dodatek do bursta wiec to nie są duże ilości . Jestem zwolennikiem nie dawania do bursta żadnych chloranów , inaczej sprawa sie przedstawia się w gwiazdkach gdzie to właśnie w przepisach często występują chlorany.
P2 napisał: | Choć testowany był kiedyś proch H3 i mamy w nim doświadczenie, warto jednak było go wyeliminować. Jak się robi dużo, to też większa szansa, że jednak może stać się coś nieprzyjemnego. Warto jednak dążyć do bezpieczeństwa i czasem drożej za to płacić. Bo zdrowia się nie kupi..
Choć rozumiem Boro całkowicie Twoje testy i stosowane odczynniki, bo sami znamy to z praktyki (był stosowany KClO3).. tfuu.. sie znaczy teorii |
nie chciałem pisać nowego posta, oszczędność forumi przejrzystośćP2 _________________ "Więcej ruchów a mniej pierdo..enia" |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosomak
Dołączył: 27 Wrz 2005 Posty: 32 Skąd: Wiocha koło Lublina
|
Wysłany: Czw Maj 17, 2007 7:23 am Temat postu: |
|
|
Witam !
Pisze po dłuższej przerwie i możliwe że wyskakuje z tym postem jak Filip z konopii
Zastanawia mnie dlaczego tak zależy wam na eliminacjii chloranu (V) potasu z szelek. Względy bezpieczeństwa (tarcie) to jedno, ale stosuje się wiele stosunkowo wrażliwych mas tak więc chloran w tą czy w tamtą nie robi (wd. mnie) dużej różnicy. Ogólnie z wyrobami pirotechnicznymi powinno się obchodzić z dużą dawką rozsądku.
Prócz wad chloran ma całkiem sporo zalet - jest stosunkowo silnym utleniaczem, według mnie najbardziej optymalnym w wielu mieszaninach. Jeżeli chodzi Panom o problem z samozapłonami od zakwaszenia to nie widze prostrzego rozwiązania niż zakupienie węglanów baru, strontu, miedzi potasu i sodu. Dane statystyczne które miałem na temat siarki technicznej (a które o ile pamiętam policja mi zawineła lub leżą gdzieś na półce), wskazywały mikroskopijne zanieczysznenia kwasem siarkowy. Uważam że nietrzeba szczególnie dużo węglanów (czyt. mała ilość starczy na długo) w masach z siarką aby zneutralizować kwas. Aby węglany nie paskudziły kolorów wystarczy dodawać je "tematycznie" - węglanu baru do mas zielonych, węglanu potasu do FB z pyłami metali, lub do H3 itp.
Dodatkową zaletą chloranu potasu jest to że jest .... tanii, co jak wykazał Boro robi różnice w przypadku większych produkcji.
Co do nadchloranu. Problem jednostek ludzkich polega na braku myśli z rozmachem ... Zadajmy sobie pytanie dlaczego nadchloran potasu kosztuje dla nas tyle ile kosztuje ... Bo sprzedawcy biorą sporą prowizję i całkiem dobrze na niej wychodzą. Worek 25 kg chloranu potasu kosztuje 222 zł, przesyłka coś koło 18 zł, przy większej ilości (2-3 worki) da się wytargować przesyłkę na koszt sprzedawcy. Bazując na tanim chloranie wyliczałem ile wyniosłaby produkcja 1 kg nadchloranu polegająca na ogrzewaniu. Wyszło mi (z uwzględnieniem surowca, gazu i wody destylowanej do krystalizacji) ok. 20 zł/kg - cena jak najbardziej akceptowalna ... Oczywiście jeżeli ktoś się zdecyduje na 20 kg produktu, tj, wydanie 400 zł na odczynnik. Przez myslenie z rozmachem mam teraz 4 kg wikolu i niezabardzo wiem co z nim zrobie ( ), ale gdyby powiedzmy 4 osoby zmówiły się na operację uzyskania nadchloranu, jedna osoba poświęciłaby czas na ogrzewanie i późniejsze analizy produktu, oraz dysponowałaby miejscem żeby bezpiecznie dokonać reakcji, można byłoby uzyskać nadchloran za 60% kosztów sprzedawców, a zarazem 150% kosztów chloranu. Czy warto ? Wy zdecydujcie. Przepraszam za off top w tym miejscu ale uznałem to za przydatne gdy temat rozważań zszedł na nadchloran.
Mam jeszcze pytanko do Boro, przepraszam jeżeli gdzieś udzieliłeś tej odpowiedzi a ja jej nieznalazłem. Czy te plastikowe półkule mają jakieś zatrzaski lub coś w tym stylu ? Co je trzyma razem.
Pozdrawiam, Rosomak
PS: Ciekawe czy znowu dostane krytyke ? _________________ W stanie spoczynku od stycznia 2007. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boro
Dołączył: 23 Sie 2005 Posty: 58
|
Wysłany: Czw Maj 17, 2007 9:30 am Temat postu: |
|
|
Bedzie krytyka
A tak serio, kwestia niebezpieczenstw wynikajacych ze stosowania chloranu V w szelkach jest oczywista i przejawia sie zarowno w aspekcie ktory poruszyles jak i aspekcie wrazliwosci mechanicznej. Nie ulega watpliwosci ze nadchlorany oferuja znacznie lepsza "odpornosc" na bodzce mechaniczne i stabilnosc chemiczna dlatego sa stosowane w produktach komercyjnych. Wiadomo ze w warunkach amatorskich stosujemy glownie chlorany ze wzgledu na cene. Pomysl na zrobienie taniego nadchloranu jest interesujacy (aczkolwiek nie znam jego szczegolow, jedyna metoda jaka znam to elektrochemiczna z uzyciem platynowych elektrod...) ale nie kazdy posiada odpowienie warunki i przede wszytskim czas na podobne doswiadczenia. Pod znakiem zapytania pozostaje tez czystosc produktu wyjsciowego a co za tym idzie jego przydatnosc. Jesli o mnie chodzi to bylbym zainteresowany ewentualnym group buy-em.
Co do szelek plastikowych to wszytko jest napisane w dziale Gielda. Sa one sklejane ksylenem lub acetonem (jedna polkula posiada stosowny kolnierz a druga wpust) |
|
|
Powrót do góry |
|
|
npiro
Dołączył: 24 Lis 2006 Posty: 46
|
Wysłany: Czw Maj 17, 2007 11:33 am Temat postu: |
|
|
Może warto wpomnieć też o nie przecenianiu nadchloranów. Ich stosowanie nie zapewni bezbpieczeństwa. Dla przykładu podam wyniki doświadczenia A. Szydłowskiego gdzie określa on pracę uderzenia dla mieszanin podwójnych (wrażliwość na uderzenie wyrażona w kGm/mm2 dla 50% zapalności)
chloran/siarka - 1,1
nadchloran/siarka - 1,2
chloran/laktoza - 1,8
nadchloran/laktoza - 2,9
chloran/węgiel - 3,2
nadchloran/węgiel - 4,2
chloran/mg - 4,5
nadchloran/mg 4,4
chloran/al - 4,5
nadchloran/al - 5
Wnioski? Jeśli by brać jako wyznacznik tylko to jedno doświadczenie okazuje się że najwięcej zyskujemy przy wymianie kclo3 na 4 przy mieszaninach z cukrami i węglem. Przy siarce wg mnie różnica w amatorce jest prawie niezauważalna. Zaskakuje natomiast śladowe zwiększenie wrażliwości w mieszaninie z proszkiem magnezu. Nigdy tego nie robiłem ale w weekend chyba sam pomieszam nieco kclo3/4 + siarka i postaram się potwierdzić lub wnieść coś nowego w doświadczenie Szydłowskiego.
Moja uwaga na przyszłość to żeby nie demonizować chloranu jednocześnie stwarzając pozory jakoby zastosowanie KCLO4 dawało nam dużo więcej bezpieczeństwa, a w szczególności w kontakcie z siarką. Owszem należy zaznaczać że jest lepiej ale mówienie o dużym zwiększeniu bezpieczeństwa może doprowadzić do nieszczęścia.
PS. Może mi ktoś policzyć stosunek stechio dla kclo3 i kclo4 z węglem i siarką ? |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boro
Dołączył: 23 Sie 2005 Posty: 58
|
Wysłany: Czw Maj 17, 2007 5:29 pm Temat postu: |
|
|
Bardzo cenne uwagi, npiro. Potwierdzaja one powszechne stwierdzenie ze siarka + KClO3 to podwojne klopoty, natomiast siarka + KClO4 takze moze oznaczac klopoty ale juz glownie ze strony wrazliwosci mechanicznej (wiarygodnosci Szydlowskiego nie musisz sprawdzac )
Z doswiadczenia wiem ze chlorany staja sie bardzo wrazliwe na bodzce mechaniczne w obecnosci zwiazkow organicznych (np. papier). Ciekawe czy Szydlowski tez ujal je w zestawieniu?
Trzeba tu tez dodac ze nadchlorany sa czesto stosowane w komercji ze wzgledu na fakt ze pozwalaja osiagnac bardzo dobre efekty gwiazdkowe, glownie chodzi mi tu o jakosc koloru. Juz same zastapienie go chloranem czesto juz degraduje efekt (pomijajac fakt ze nie mozna tak do konca zastepowac KClO4 przez KClO3 w stosunku 1:1). |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosomak
Dołączył: 27 Wrz 2005 Posty: 32 Skąd: Wiocha koło Lublina
|
Wysłany: Pon Maj 21, 2007 2:41 pm Temat postu: |
|
|
npiro napisał: | Może mi ktoś policzyć stosunek stechio dla kclo3 i kclo4 z węglem i siarką ? |
Boro napisał: | Trzeba tu tez dodac ze nadchlorany sa czesto stosowane w komercji ze wzgledu na fakt ze pozwalaja osiagnac bardzo dobre efekty gwiazdkowe, glownie chodzi mi tu o jakosc koloru. Juz same zastapienie go chloranem czesto juz degraduje efekt (pomijajac fakt ze nie mozna tak do konca zastepowac KClO4 przez KClO3 w stosunku 1:1). |
Wszystko dlatego że masy w pirotechnice są traktowane jako "czarna magia". Pirotechnika amatorska to zajęcie które wymaga od nas szeregu wiadomości z różnych dziedzin: matematyki, fizyki, materiałoznawstwa, balistyki, modelarstwa, konstrukcji maszyn ... i chemii
Zastanawia mnie dlaczego wielu doświadczonych pirotechników, choćby Arkadiusz (zapadł mi w pamięć, nie wiem czemu ) nie zajmuje się dopracowywaniem mas, a najczęściej bazuje na "magicznych istniejących proporcjach".
Owszem, trzeba mieć troszke wiedzy na temat substancji którymi się zajmujemy, ale od tego jest literatura. Faktem jest że to co pięknie wygląda na kartce, gorzej wygląda w praktyce - odpowiedź znajduje się w braku odpowiednich ilości wiedzy teoretycznej.
Panowie mówią o gwiazdkach, testują zagraniczne składy wprowadzając modyfikacje, ale według mnie nie tędy droga.
Bazując na surowcach dostępnych w kraju można otrzymać masy conajmniej zadowalające, problem leży tylko w zapale do pracy.
Braki teori widać choćby w zamienianu chloranu na nadchloran w proporcjach 1:1. Z chemii oceniam się na słabego, nieznam się na wpływie orbitali na właściwości związku i tym podobnym trudniejszym zagadnieniom, ale na pierwszy rzut oka dostrzegam że chloran różni sięod nadchloranu. Czym ? Zawartością aktywnego tlenu w 100 g substancji. Jeżeli damy chloran zamiast nadchloranu w stosunku 1:1, reduktory dostaną mniej tlenu, inaczej będą przebiegać procesy spalania.
Jeżeli w mieszaninie zmieniamy jakikolwiek składnik, to wpływamy na jej zachowanie. Aby użyć innych składników należy mieszanine stworzyć od podstaw.
Proszone proporcje:
Chloran: 72 %
Siarka: 28%
Nadchloran: 68%
Siarka: 32%
Przy kolejnych wyliczeniach zwracam uwagę na to że węgiel drzewny ma z tego co pamiętam ok. 80% węgla pierwiastkowego - reszta to popioły, wilgoć itp.
Chloran: 82%
Węgiel drzewny: 18%
Nadchloran: 80%
Węgiel drzewny: 20%
Zwracam uwagę na fakt że są to jedynie proporcje stechiometryczne, w praktyce proporcje powinny wyglądać inaczej, ale tu już odsyłam do Podstaw pirotechniki Szydłowskiego, sam musze sie poduczyć wiele
simsigver napisał: | Trzy lata zajmowałem się syntezą od podstaw tzn. od NaCl - elektroliza ->NaClO4
Mam spore doświadczenie w tym problemie i powiem, że byłoby prościej niż ogrzewanie KClO3.
Na anodach z PbO2 synteza jest mniej wydajna niż na platynie, ale jest opłacalna
Dodatkowym atutem otrzymanego NaClO4 jest możliwość przetworzenia w NH4ClO4, a roztwór odpadkowy na KClO4.
Bezpośrednie koszty wytworzenia nie więcej jak 30zł za [1kg NH4ClO4 + 1kg KClO4] obydwa cz.d.a (Ale trzeba poświęcić b.dużo czasu na babranie się ) |
Według moich wyliczeń metodą termiczną (bazując na wspomnianych wcześniej cenach chloranu) wychodzi ok 20 zł/kg. Problem polega na syntezie. Myślałem żeby użyć piekarnika (wyszorowanego od resztek organicznych ! ) w starej kuchence gazowej z butlą i ustawić się z tą aparaturą gdzieś na odludziu, obłożyc kuchenke workami z piaskiem i ukryć się za jakaś przeszkodą, najlepiej mając zdalną kontrole na termostatem w piekarniku.
Co do czystości produktu - od tego jest analiza i rekrystalizacja (cena zabiegów już wliczona). W ciągu dnia roboczego można by otrzymać, przebadać, oczyścić powiedzmy 10 kg nadchloranu.
simsigver napisał: | Mój post usuńcie on tu nie pasuje |
Owszem, niepasuje w tym wątku tak jak i mój, uważam jednak usuwanie cennych informacji za głupote - należałoby przenieść posty do innego tematu, albo stworzyć oddzielny wątek.
Zachęcam wszystki do zajmowania się pirotechniką na gruncie nauki i realizmu, nie domysłów.
To tyle, Rosomak _________________ W stanie spoczynku od stycznia 2007. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boro
Dołączył: 23 Sie 2005 Posty: 58
|
Wysłany: Pon Maj 21, 2007 7:41 pm Temat postu: |
|
|
Rosomak napisał: |
Braki teori widać choćby w zamienianu chloranu na nadchloran w proporcjach 1:1. Z chemii oceniam się na słabego, nieznam się na wpływie orbitali na właściwości związku i tym podobnym trudniejszym zagadnieniom, ale na pierwszy rzut oka dostrzegam że chloran różni sięod nadchloranu. Czym ? Zawartością aktywnego tlenu w 100 g substancji. Jeżeli damy chloran zamiast nadchloranu w stosunku 1:1, reduktory dostaną mniej tlenu, inaczej będą przebiegać procesy spalania.
Jeżeli w mieszaninie zmieniamy jakikolwiek składnik, to wpływamy na jej zachowanie. |
Boro napisał: |
Trzeba tu tez dodac ze nadchlorany sa czesto stosowane w komercji ze wzgledu na fakt ze pozwalaja osiagnac bardzo dobre efekty gwiazdkowe, glownie chodzi mi tu o jakosc koloru. Juz same zastapienie go chloranem czesto juz degraduje efekt (pomijajac fakt ze nie mozna tak do konca zastepowac KClO4 przez KClO3 w stosunku 1:1).
|
bardzo ciekawe wywody - chyba nikt z nas tego wczesniej nie zauwazyl proponuje jednak najpierw nauczyc sie czytac ze zrozumieniem potem dopiero bedziemy mogli dyskutowac..
chcialbym tez sie ustosunkowac do kwestii "czarnej magii" w przepisach. Korzystanie w wiekszosci z gotowych przepisow przez wiele osob z forum (takze przeze mnie) jest jak zwykle prozaiczna: CZAS.Dla wielu z nas pirotechnika to hobby, cos jak wedkarstwo w sobote. Fizycznie nie ma czasu na bawienie sie w wyprobowywanie 1000 mieszanek z ktorych MOZE otrzyma sie kilka w miare ladnych (mowe tu o *). Internet czy lektury fachowe dostarczaja setki jak nie tysiace przepisow, nad wymyslaniem ktorych ktos juz kiedys spedzil pol zycia i zdazyl wylysiec ale byl laskawy sie tym podzielic lub wrecz wziol za to kase. Motyw drzwi otwartych. Wbrew pozorom w necie jest duzo latwych przepisow ktore daja zadowalajace efekty.
Ciekaw jestem ile Ty wymysliles ciekawych lub innowacyjnych mieszanek, ktorych efekt bylby choc troche interesujacy i przydatnosc ich byla realna (np. kazdy przepis na * zawierajacy PCV mozna sobie roztrzasnac o kant d*** bo zeby kolor byl widoczny trzeba uzyc rozpuszczalnika THF ktory jest bardzo lotny i trujacy i tak naprawde nie umozliwia robienie wiekszej ilosci kulek a wizja kilku sztuk robionych nadludzkim wysilkiem jest malo kuszaca - to tylko przyklad).
Jakos Twoje poglady co do zaangazowania w wymyslanie nowych mieszanin nie maja zbytnio odzwierciedlenia na forum zarowno w postaci Twoich postow jak i ilosci * (choc mozesz mi zarzucic ze nie sa one sprawiedliwe - bycmoze, nie przygladam sie temu)
Wez tez pod uwage fakt ze wiele osob nie opisuje wszystkich swoich doswiadczen i sukcesow na forum, wiec nie traktuj go jako odzwierciedlenie wiedzy i doswiadczenia zwlaszcza niektorych uzytkownikow tego forum... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Achtung
Dołączył: 26 Lut 2003 Posty: 317 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Pon Maj 21, 2007 11:54 pm Temat postu: |
|
|
chciałem podpowiedzieć, że zamiast rozmyślania nad zastąpieniem kclo3 nadchloranem, warto wspomnieć o eFBeKu na bazie jakże to dostępnego oraz taniego utleniacza którym jest kno3. nie wiem po co bawić się z chloranami V czy VII skoro fbek mg:kno3 daje nam całkiem niezłe efekty. wiem że V spalania jest mniejsza od fb chloranowych, ale za tą cenę warto go wykorzystać. a co do bezpieczeństwa to chyba nie ma pytań?? _________________ wierzący nie praktykujący |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arkadiusz Gość
|
Wysłany: Wto Maj 22, 2007 6:23 am Temat postu: |
|
|
Boro napisał: | [quot="Rosmak"]
Ciekaw jestem ile Ty wymysliles ciekawych lub innowacyjnych mieszanek, ktorych efekt bylby choc troche interesujacy i przydatnosc ich byla realna (np. kazdy przepis na * zawierajacy PCV mozna sobie roztrzasnac o kant d*** bo zeby kolor byl widoczny trzeba uzyc rozpuszczalnika THF... |
Pokażę Wam gwiazdkę czerwoną na pcv bez dodatku THF. Wychodzi kolorek git ( ocena 5 w skali do 6 ) więc nie trzeba dawać thf . Przy okazji mam za sobą tysiące testów piro ( opisanych w 5 zeszytach A-4 60 kartek, a zapisywałem maks. 5 % i to tych ciekawszych ) i ten co Wam pokażę to jeden z nich. Ale przepisy książkowe czy nawet w necie ( czyli w 99,9 % też ksiązkowych ) to cenna skarbnica wiedzy.
Miłego dnia A |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Damian
Dołączył: 03 Sie 2004 Posty: 260 Skąd: Poznań
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nostra
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 200
|
Wysłany: Pią Cze 29, 2007 9:08 pm Temat postu: |
|
|
Temat przymiera
3" cylindryk
Masa - 330g (z liftem)
Lift - pcz granulat 30g
Burst - h3 na nośniku z płatków owsianych +fbag 5g
Gwiazdy - chryzantemy 6
Stosowałem pierwszy raz wiązania (dzięki dla 'maxlama' za ten filmik! nauczyłęm się z tego ).
film - [url=http://www.pyrofever.ovh.org/pyro/3'canchr.wmv]LINK[/url]
no to tak... spartaczyłęm bo za jasno ; ( Chryzantemy są bardzo słabo widoczne gdy jest jasno.... jak będę odpalać przy takim 'zmierzchu' to użyje falss czy podobnych wtedy
no ale tak, za dużo lifta, zmniejsze do 25g, ZA WYSOKO!! (nie nawidze jak szelki sa za wysoko!), skrócę opóźniacz (tu był 2,5-2,7s) do jakchś 2s i to tyle...
gwiazd prawie nie widać, w realu było widać trochę (aparat to nie kamera...), ale można zauważyć tor lotu... i to nieźle jest chyba, nie walnęlo bokiem czy coś w tym stylu...
proszę szelkowców o porady i krytykę (tej jednej z krytyk od P2 nigdy nie zapomnę ) _________________
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piroman2
Dołączył: 12 Maj 2002 Posty: 834 Skąd: z moździerza ;)
|
Wysłany: Sob Cze 30, 2007 12:20 am Temat postu: |
|
|
Lift swoją drogą, do efektu szelki ma nie aż tak wiele
Jeśli było by ciemnej coś było by lepiej widać, choć nie aż tak wiele. Jak nic, rzuca się w oczy znany schemacik, spotykany dla mnie, dla tych gwiazdeczek
=> "zmiełiło' Ci gwiazdki, chudżowy efekt, który miałem naście razy polegający na zniszczeniu gwiazd (za szybkim spaleniu, w korpusie podczas fragmentacji już mają za dużego kopa) , nie całkowitym ale taki, że tworzy się taki efekt jak u Ciebie (gwiazdki b.szybko się spalają, krótkie ogony, słaby rozprysk). Efekt jak golden rain ale gorszy bo zbyt mały rozprysk jak na 3" - jakby je zgniotlo i spaliło to co zostalo.. szczerze ja nie jestem w stanie tego opisac w obecnycm stanie, to by trzeba omowic pogadac, ale wiem w czym rzecz
Najprosciej ==> gwiazdki Ci przysmarzyło i stalo sie cos takiego - bardzo krotki czas trwania weglowej, do tego krotkiej wstegi.
swietna do obserwacji jest masa GTT ktora z calego serca polecam i bede zalowal nieskonczenie dlugo i jeszce dzien dluzej ze nie zobaczylem tych GTT 2" pieknie przygotowanych cylindrow..
- - - - -
mozesz poprawic wytrzymalosc giwazdek tudzież zmienić materiał rozrywający, pokombinować nad tym, inaczej, dokładniej (itp) nie jestem w stanie swoich nieskńczenie długich myśli wyrazić.
WAZNE - może być cała szelka gites a tylko gwiazdki mogły zawinić, też jest takie rozwiązanie (patrz moja chudżowa 4" sph na silver wave ktore nic nie znaczyły)
Najlepiej to wyraża mój film 3" can który miał też węglowe gwiadzki, niby 3" ale daleko się nie rozeszło, taka sobie szeleczka.
A ogołnie co do Twojej fajna:) żeby ni ebyło że jebie krytyką jak nie wiadomo kto i nie wiadomo za kogo się uwazą (jakiś chuj jeden cwaniak)
Najlepiej to powtorz to:) a później dołoż tam dobre węglówki (długa wstęga) i odpal w nocy.. czym więcej testów to lepiej, sądze że najlepszy shellmaster po jednym teście wyssać wszystkiego nie może, po tak mało szczegołowych info, gdzie szeki ten na oczy nie widział i gwiazdych tychże nie produkował i macek swych w papce węglowej nieupierdolił.
Tak to teraz bedzie wygladać, jak sie komuś nie podoba to możecie mnie odrazu wyrzucić z forum, przymusowy detoks może pomoże... moze ja sobie tylko sianuje
pozdrawiam serdecznie
PeDwa _________________ Szelka jest małym nasionkiem, z którego na niebie wyrasta piękny kwiat. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nostra
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 200
|
Wysłany: Sob Cze 30, 2007 8:06 am Temat postu: |
|
|
Oo P2 miło. No właśnie moje podejrzenia się sprawdziły co do rozkruszenia, z 5g fbaga zrobie 2 lub 3g, a jak i to nie pomoże to usunę go. GTT... jaka to masa? przychodzi mi na myśl green tiger tail, ale gdzie tam ogon? coś mi się kojarzy z golden rain czy cos podobnego ale nie pasuje skrót...
Cytat: | jakiś chuj jeden cwaniak |
czytasz w moich myślach? _________________
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tchemik
Dołączył: 11 Sty 2004 Posty: 496 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Sob Cze 30, 2007 9:18 am Temat postu: |
|
|
GTT'ka to Golden Tiger Tail
A cytujac P2:
Cytat: | bede zalowal nieskonczenie dlugo i jeszce dzien dluzej ze nie zobaczylem tych GTT 2" pieknie przygotowanych cylindrow.. |
Rozumiem i mam podobnie...
Pozdro
Tchemik _________________
gg 2708094 Tchemik.Pl |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nostra
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 200
|
Wysłany: Pią Lip 27, 2007 9:23 pm Temat postu: |
|
|
2 sztuki 3" i jedna mala 1,3" (zawiodła)
1. Cylindryk 3"
Gwiazdy - Golden Tail 52 sztuki pumped 5ml, primer ciupinka pcz granulat
Burst - h3 na nośniku płatków owsianych + 3g mocnego fb wmieszanego w h3
Waga - 217g
Lift - pcz 19g
Kometka GTT gwiazda pumped 10ml, niestety za mała, spaliła się w połowie...
FILM film mało zajmuje, 1mb z kawałkiem
2. Cylindryk 3"
Gwiazdy - D1 52 sztuki pumped 5ml, BEZ PRIMERA
Burst - jak wyżej
Waga - 284g
Lift - pcz 23g
Kometka GTT także za mała...
FILM także mało waży, koło 1mb
3. Cylindryk 1,3"
nie będę pisał bo nie ma co, ot tak sobie zrobiony, zawiódł opóźniacz (podejrzewam że wstrzeliło) ale film jest
FILM 800kb
Pasting:
Gotowe szelki
ogólnie cacy, jestem zadowolony, chyba lepszy jest pęczak jako nośnik, mimo że cięższa szelka no ale coś za coś, chętnie posłucham czegoś od Was _________________
Ostatnio zmieniony przez Nostra dnia Sob Lip 28, 2007 8:12 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hubcio
Dołączył: 05 Sty 2005 Posty: 375 Skąd: tiaaa
|
Wysłany: Pią Lip 27, 2007 11:50 pm Temat postu: |
|
|
Cylindryk 3 ten drugi jak dla mnie super ładna wysokość , rozprysk i wogóle .Więcej nie wiem , P2 by pewnie więcej napisał i treściwiej _________________
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IrkaceK
Dołączył: 23 Lip 2002 Posty: 214 Skąd: te piękne kolory ?
|
Wysłany: Sro Sie 01, 2007 11:07 pm Temat postu: |
|
|
Witam
A tutaj w 75% amatorski (gwiazdy komercyjne) pili rain.
1" cylinderek miotany 5g PCz.
Film
Nastepne testy odbeda sie juz na amatorskim cracklingu.
Na tym koncze na dzisiaj moja walke z wakacyjna nuda
Milej nocy zycze! _________________ Koniec z praktyka amatorska
www.PyroGarage.pl - Akcesoria pirotechniczne, odczynniki oraz lonty! |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piroman2
Dołączył: 12 Maj 2002 Posty: 834 Skąd: z moździerza ;)
|
Wysłany: Pią Sie 03, 2007 1:19 pm Temat postu: |
|
|
świetny ten efekt pili rain, zresztą pierwszy raz słyszę tę nazwę...
W końcu kto by się tą pirotechniką na poważnie zajmował Nie ma jak pirotechnika klawiaturowa, przynajmniej człowiekowi rąk nie oderwie, nie poparzy
- najlpieje to walnąc takich szeleczek z 6 lekko;) naraz albo jedna za drugą.. (zresztą po co ja to pisze, w końcu tak robią) _________________ Szelka jest małym nasionkiem, z którego na niebie wyrasta piękny kwiat. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
IrkaceK
Dołączył: 23 Lip 2002 Posty: 214 Skąd: te piękne kolory ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bodek
Dołączył: 19 Sty 2005 Posty: 11
|
Wysłany: Czw Sie 09, 2007 5:49 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Bardzo ładne szelki . Dawno na forum nie było takich udaych szelek. Jak mozesz to podaj jakieś szczegóły( ile było gwiazdek (ja na tym 2 filmie naliczyłem 23 gwiazdki+/-2) ijakiego bursta użyłeś? Ciekawe jak wyjdą szelki na innych gwiazdkach ?(np:kolorowych) .
Oby następne szelki wychodziły jeszcze lepiej bo to dopiero początek całej zabawy _________________ "Więcej ruchów a mniej pierdo..enia" |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dodawać załączników na tym forum Nie możesz pobierać plików z tego forum
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|